Subskrybuj
Logo małe
Wyszukiwanie

Pozorowane negocjacje?

MedExpress Team

Medexpress

Opublikowano 7 października 2021 09:30

Pozorowane negocjacje? - Obrazek nagłówka
7 października o 11.00 odbyła się ostatnia tura rozmów między przedstawicielami Komitetu Protestacyjno-Strajkowego Pracowników Ochrony Zdrowia a wiceministrem Piotrem Bromberem.

Po spotkaniu Komitet opublikował komunikat:

KOMUNIKAT

Ogólnopolski Komitet Protestacyjno-Strajkowy Pracowników Ochrony Zdrowia (OKPS) wziął dzisiaj udział w kolejnym spotkaniu i niestety kolejny raz okazało się, że przedstawiciele Ministra Zdrowia pozorują negocjacje.

Przedstawiono nam z zaskoczenia treść „porozumienia”, która jest nie do przyjęcia:

  • zawarte w „porozumieniu” elementy nie zostały uzgodnione z OKPS, tekst został nam przedstawiony dzisiaj i dzisiaj oczekiwano od nas – od razu – podpisania go,
  • zawarte w „porozumieniu” elementy mają się nijak poprawy sytuacji w ochronie zdrowia,
  • zaproponowane zmiany w wynagrodzeniach są minimalne i miałyby wejść dopiero od lipca 2022, brak dalszej perspektywy zmian,
  • w „porozumieniu” nie są zawarte żadne terminy, brak w nim konkretów, punkty nie są precyzyjne,
  • wszystkie „postanowienia” mają charakter pozorny, bo wymagają potwierdzenia przez inne ciała, m.in. Komisję Trójstronną,
  • nie jest określona i sprecyzowana zawartość merytoryczna ewentualnych, zapowiadanych zmian legislacyjnych. Nie ma harmonogramu realizacji inicjatyw. Oznacza to, że w tych dokumentach może znaleźć się wszystko, w tym kolejne absurdy.

Treść porozumienia nie jest odpowiedzią na żadne nasze postulaty. Nie rozwiązuje żadnych zgłaszanych przez nas problemów. Nie są uwzględnione także wnioski i uwagi w kwestiach w których byliśmy dość blisko realnego porozumienia. Wszystkie nasze propozycje zostały odrzucone.

Podkreślamy: niniejsze porozumienie nie zakłada realizacji żadnego naszego postulatu.

Problemy ochrony zdrowia to nie są tylko nasze problemy. To problemy wszystkich Polaków i całego rządu. Każdego dnia boleśnie odczuwają je pacjenci. W obecnej formule rozmowy wyczerpały się i powinniśmy rozmawiać szerzej o problemie. Proponujemy rozmowy na temat budżetu ochrony zdrowia.

Mamy konkretne rozwiązania. Podkreślmy, że wiele rozwiązań Minister Zdrowia ma już w swojej szufladzie. „Strategiczne kierunki rozwoju systemu ochrony zdrowia w Polsce.” – to dokument z propozycjami, które były wypracowane w porozumieniu i pod patronatem Ministra Zdrowia. Wiele z nich jest rozsądnych i powinny być realizowane.

Po dzisiejszym spotkaniu mamy wrażenie przesilenia, niestety w negatywnym sensie. Są pomysły i recepty na rozwiązanie problemów ochrony zdrowia, w tym pomysły wypracowane przez ten rząd, jednak ewidentnie w gronie prowadzącym rozmowy ze strony Ministra Zdrowia brak jest kompetencji finansowych i pomysłu na wdrażanie tych rozwiązań. I przede wszystkim brak dobrej woli. Konieczne jest przeniesienie tych rozmów na poziom wyżej i dołączenie do zespołu przedstawicieli Ministra Finansów i być może przedstawiciele innych instytucji, które odpowiadają za stan polskiej gospodarki i finansów. Jak przekonaliśmy się podczas pandemii – stan ochrony zdrowia ma wpływ na wszystko inne i determinuje funkcjonowanie całego społeczeństwa.

Według prezesa Narodowego Banku Polskiego mamy obecnie do czynienia z „cudem polskiej gospodarki”. Według niego to Polska udziela pożyczek Międzynarodowemu Funduszowi Walutowemu i Polsce środków nie brakuje i nie zabraknie. Tym bardziej niepokojące są dla nas opinie Ministra Zdrowia, który wskazuje, iż na wdrażanie strategii uzdrawiania polskiej ochrony zdrowia nie ma środków. Na zdrowie nie ma środków.

Ogólnopolski Komitet Protestacyjno-Strajkowy wyraził gotowość spotkania w nowej formule z udziałem osób odpowiedzialnych za finanse państwa. Zaproponowaliśmy Ministrowi Zdrowia spotkanie za tydzień, by mógł na przygotować się merytorycznie i organizacyjnie.

Hasło „Publiczna ochrona zdrowia kona: wyleczcie albo dobijcie” nabiera po dzisiejszych rozmowach specjalnego znaczenia.

My chcemy „wyleczyć”.

Dotychczasowy przebieg rozmów wskazuje na to, że rządzący nie stoją po naszej stronie.

Ogólnopolski Komitet Protestacyjno-Strajkowy
Pracowników Ochrony Zdrowia

Przypomnijmy: - Publiczna ochrona zdrowia się rozsypuje, a rozmowy spełzają na niczym - oceniał w środę Artur Drobniak, wiceprezes Naczelnej Rady Lekarskiej podczas konferencji w Białym Miasteczku 2.0. Jak mówił, nie ma żadnego postulatu z listy Komitetu, który zostałby uzgodniony w całości z resortem zdrowia.

We wtorek po ponad ośmiu godzinach piąte z serii spotkań w Centrum Dialogu również nie zakończyło się osiągnięciem kompromisu. Drobniak podkreślał, że publiczna ochrona zdrowia spoczywa na barkach tysięcy pielęgniarek, lekarzy, diagnostów, techników, ale to nie pracownicy są odpowiedzialni za to, że pacjenci czekają po wiele miesięcy na wizytę, ale rząd, który nie robi z tym nic.

Medycy podkreślali, że z ośmiu postulatów, z jakimi przystąpili do negocjacji, żadnego nie udało się w 100 proc. uzgodnić z resortem zdrowia. Ministerstwo, jak mówił Artur Drobniak, zbywa protestujących, obiecując powoływanie zespołów, mających „dopracować szczegóły”.

Krystyna Ptok podkreślała, że rząd próbuje przekonać opinię społeczną, że jedynym postulatem Komitetu jest wzrost wynagrodzeń. - Nasze postulaty nie dotyczą tylko wzrostu wynagrodzeń w zdrowiu, ale wzrostu nakładów na ochronę zdrowia i wyceny świadczeń. Ze strony ministerstwa słyszymy, że ta wycena się dokonuje, ale np. w przypadku rehabilitacji dokonuje się ona od 2016 r. Chcielibyśmy też, aby np. opiekunowie medyczni odciążyli nas - podkreślała.

- Nasze odczucie jest takie, że rząd, który sprawuje władzę już siódmy rok, nie ma pomysłu - stwierdziła Ptok. - Minister mówi, że dopływamy do brzegu, a my mówimy, że jesteśmy na środku jeziora - oceniła negocjacje.

W opublikowanym w środę komunikacie przedstawiciele protestujących stwierdzili, że przekaz rządu dotyczący działań w obszarze ochrony zdrowia to „ściemnianie”. Ich zdaniem ze „ściemnianiem” zderzają się na każdym spotkaniu z resortem, a „przebieg rozmów jest żenujący i udowadnia, że minister zdrowia nie chce żadnych zmian w systemie”.

Komitet opisał też negocjacje dotyczące każdego z postulatów:

Zmiana ustawy o sposobie ustalania najniższego wynagrodzenia.

W ocenie komitetu, minister nie chce widzieć różnic między poziomami wykształcenia i wiedzy. - Niedopuszczalne jest, by medycy byli wynagradzani za „wymagane” wykształcenie, a nie za realnie posiadane kompetencje - przekonują. Jak relacjonują, MZ nie zgadza się na żadne zmiany w obszarze współczynników, harmonogramu zmian i odrzuciło wszystkie postulaty w tym zakresie.


Realny wzrost wyceny świadczeń.

Według Komitetu minister odmawia szybkiego przeprowadzenia realnej wyceny, która pokrywa koszty działalności medycznej, bo w jego ocenie tempo zmian jest właściwe.


Zatrudnienie dodatkowych pracowników administracji i personelu pomocniczego.

Jak opisuje Komitet, minister nie chce wprowadzenia norm zatrudnienia dla tych zawodów i nie przedstawia żadnej alternatywy.


Zapewnienie medykom statusu funkcjonariusza publicznego.
Minister zobowiązał się do podjęcia inicjatywy legislacyjnej do końca października 2021 r. oraz do wcześniejszego przedstawienia Komitetowi projektu, jednak projekt taki nie został jeszcze przedstawiony.


Stworzenie systemu no-fault.

Takie sam obietnice ministra i ich realizacja - według Komitetu - dotyczą kolejnego postulatu o stworzeniu systemu no-fault.

Efektywniejsze wykorzystanie obecnych zawodów.

- Minister zdrowia nie chce zrezygnować ze swoich pomysłów. Nie chce nawet podjąć dyskusji i wysłuchać naszej argumentacji - ocenia Komitet.

Wprowadzenie urlopów zdrowotnych po 15 latach pracy zawodowej.

Minister zgłosił propozycję, aby taki urlop był po 20 latach, decydował o nim lekarz orzecznik ZUS, a wynagrodzenie wynosiło jak za okres choroby 80 proc. podstawy wynagrodzenia. Jak podkreśla Komitet w przypadku nauczycieli o urlopie decyduje lekarz medycyny pracy.

Uchwalenie ustaw o medycynie laboratoryjnej czy zawodzie ratownika medycznego.

Minister do 6 października zobowiązał się do przekazania projektu o medycynie laboratoryjnej.

Szukaj nowych pracowników

Dodaj ogłoszenie już za 4 zł dziennie*.

* 4 zł netto dziennie. Minimalny okres ekspozycji ogłoszenia to 30 dni.

Zobacz także