Konflikt w samorządzie lekarskim tlił się już od długiego czasu – przeciwnicy prezesa Łukasza Jankowskiego twierdzą, że od dnia jego wyboru, czyli od maja 2022 roku. Pod koniec 2024 roku przybrał na sile: kilka okręgowych rad lekarskich podjęło uchwały, krytykujące obecne władze samorządu lekarskiego (na liście niezadowolonych są m.in. izby z Krakowa, Śląska, Torunia, Gorzowa Wielkopolskiego czy Bydgoszczy). Lista zarzutów jest długa: od spraw personalnych, tolerowania mobbingu w NIL po kwestie związane z radykalną zmianą logo NIL a także ograniczaniem dialogu, na co dowodem miała być faktyczna likwidacja Konwentu Prezesów Okręgowych Rad Lekarskich.
Formalnie do zwołania zjazdu potrzebnych jest osiem uchwał – i tyle zostało podjętych. Jednak zjazdu nie będzie. Krajowa Komisja Wyborcza Naczelnej Izby Lekarskiej nie złożyła wniosku o zorganizowanie nadzwyczajnego zjazdu w celu odwołania Jankowskiego. - W przeddzień dzisiejszego posiedzenia Naczelnej Rady Lekarskiej ORL Kujawsko-Pomorskiej Izby Lekarskiej w Toruniu przegłosowała uchwałę, w której cel zjazdu miałoby stanowić wyłącznie głosowanie nad odwołaniem prezesa NRL. W związku z tym wymagana liczba uchwał okręgowych rad lekarskich, na podstawie których NRL podejmuje decyzję o zwołaniu zjazdu, uległa zmianie – głosi opublikowany w piątek komunikat NIL.
Izba poinformowała też w mediach społecznościowych, że obecne władze samorządu nie uchylają się od dyskusji i wszystkich, którzy są zainteresowani debatą o stanie samorządu lekarskiego, NIL zaprasza 7 marca do auli Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego – tam odbędzie się samorządowy „okrągły stół”.
Kadencja obecnych władz samorządu lekarskiego upływa w maju 2026 roku. Wcześniej odbędą się wybory w okręgowych izbach lekarskich, już według przyjętego w maju 2024 roku nowego regulaminu, który dopuszcza również głosowanie elektroniczne (będzie możliwe dzięki cyfryzacji PWZ lekarzy i lekarzy dentystów). Zmiany w regulaminie wyborów uchwalił Nadzwyczajny XVI Krajowy Zjazd Lekarzy, który odbył się w maju 2024 roku.