Od miesięcy media spekulują na temat zmian w rządzie. Jednym z najczęściej wyminianych przy tej okazji ministrów jest Konstanty Radziwiłł.
Tymczasem już drugi raz w ostatnim czasie premier Beata Szydło pozytywnie oceniła swój rząd.
Odbierając nagrodę Człowieka Roku XXVII Forum Ekonomicznego w Krynicy, premier powiedziała:
– Mogę śmiało powiedzieć, że nie ma tej chwili w rządzie ministra, który nie ma się czym poszczycić – podkreśliła. – Wszystkie resorty wspaniale pracują i dzięki temu możemy powiedzieć, że tak dużo dobrego się dzieje - oceniła prace ministrów Beata Szydło.
Konstanty Radziwiłł publicznie na początku kwietnia deklarował, że ani nie spodziewa się odwołania z rządu, ani nie rozważa honorowej dymisji, jeśli wprowadzane przez niego reformy się nie powiodą. – Zmiana jest dobrze przygotowana. Ona nie jest żadną zmianą rewolucyjną, ona wpisuje się w cały system, w którym funkcjonujemy i poprawia jeden element, jakim jest sieć szpitalna – mówił w programie TVN24. Radziwiłł stwierdził nawet, że ustawa o sieci szpitali jest przygotowana „perfekcyjnie”, a gdy wejdzie w życie, pacjenci natychmiast odczują jej dobre skutki, bo kolejki znacząco się zmniejszą albo nawet znikną.
Do plotek odniosła się premier Beata Szydło. W rozmowie z telewizją Republika powiedziała: Zwycięskiego składu się nie zmienia. Dodała, że w tej chwili nie widzi potrzeby zmian, co nie znaczy, że takich nie będzie w ogóle. - Póki realizujemy program, póki wywiązujemy się ze swoich zobowiązań, ministrowie pracują, realizują to, co założyli, to nie ma powodów, żeby ich zmieniać, ale każdy z nas, każdy minister, łącznie z premierem, musi pamiętać, że to jest funkcja, która podlega ocenie i w pewnym momencie zawsze można powiedzieć, że zmiany muszą być przeprowadzone - podkreśliła premier. Dodała, jednak, że drobne rekonstrukcje są potrzebne. Wszystko przed nami! - powiedziała Beata Szydło.
Źródło: Telewizja Republika/Rzeczpospolita/Medexpress.pl/Służba Zdrowia