Subskrybuj
Logo małe
Wyszukiwanie

Etyk o zamknięciu gabinetów lekarskich: To był postępek niemoralny

MedExpress Team

Katarzyna Wróblewska

Opublikowano 15 stycznia 2015 12:09

Etyk o zamknięciu gabinetów lekarskich: To był postępek niemoralny - Obrazek nagłówka
Kto postąpił niemoralnie: lekarze zamykając gabinety, czy minister zdrowia, który odpowiada za zapewnienie dostępu do świadczeń medycznych?

logo porozumienie

Kto postąpił niemoralnie: lekarze zamykając gabinety, czy minister zdrowia, który odpowiada za zapewnienie dostępu do świadczeń medycznych?

W programie „Bez Kantów” (TVP Białystok) dyskutowano na temat konfliktu lekarzy z Porozumienia Zielonogórskiego z Ministerstwem Zdrowia.

Pod adresem lekarzy gorzkich słów nie szczędził etyk, prof. Jerzy Kopania: - Nawet przy założeniu, że lekarze mają 100 proc. słuszności, to nie upoważniało ich do zamknięcia przychodni. To był postępek niemoralny. Lekarz nie może brać pacjentów jako zakładników – tłumaczył prof. Kopannia. Porównał lekarzy do mechaników, którzy zamykają warsztaty, jak im się to nie opłaca.  - Za rok będzie to samo, bo system się nie zmienił. Wszystkie zmiany prowadzone są w ramach systemu. System generuje określone patologie.

Z kolei Joanna Zabielska-Cieciuch, lekarz rodzinny z Porozumienia Zielonogórskiego tłumaczyła dlaczego gabinety lekarskie były zamknięte - Nie możemy udawać lekarzy NFZ, jeśli nie mamy umowy.

Podkreślała jak ważne dla lekarzy było wynegocjowanie zmiany punktu 2, który mówił o tym, że prezes NFZ mógł zmieniać umowy jednostronnie - Wcześniej wszelkie zmiany wymagały aneksów. To był bardzo ważny punkt naszego sporu z MZ. Chyba to jest oczywiste.

Odpowiadając na zarzuty prof. Kopani powiedziała: - Filozofia filozofią. Zostaliśmy sprowadzeni do roli przedsiębiorców. Kolejni ministrowie zdrowia starają się zaburzyć relacje między lekarzami i pacjentami. Zostaliśmy sprowadzeni do roli świadczeniodawców i świadczeniobiorców.

Mówiła też o etyce ministra i urzędników - Obowiązkiem ministra jest zapewnienie pacjentom opieki. My chcieliśmy rozmawiać. Minister postawił sobie cel wyższy, zniszczenie tej grupy zawodowej, która ma odwagę mówić NIE. Minister od kilku miesięcy przygotowywał plan zniszczeni organizacji, która działa zgodnie z prawem. Wolał wywołać wojnę, powołać sztaby kryzysowe niż rozmawiać.

Powiedziała także, że w przyszłości lekarze rodzinni chcieliby, aby pakiet onkologiczny został rozszerzony np. aby lekarze POZ mogli zlecać rezonans.

Źródło: bialystok.tvp.pl

Czytaj także:Agnieszka Pachciarz: Biznesowo lekarze zwyciężyli w negocjacjach

 

Szukaj nowych pracowników

Dodaj ogłoszenie już za 4 zł dziennie*.

* 4 zł netto dziennie. Minimalny okres ekspozycji ogłoszenia to 30 dni.

Zobacz także