Subskrybuj
Logo małe
Wyszukiwanie

Prof. Selmaj: Polscy pacjenci chorzy na SM mają utrudniony dostęp do leczenia

MedExpress Team

Alicja Dusza

Opublikowano 17 marca 2015 07:00

Prof. Selmaj: Polscy pacjenci chorzy na SM mają utrudniony dostęp do leczenia - Obrazek nagłówka
Fot. MedExpress TV
Polska nadal w ogonie Europy jeżeli chodzi o leczenie chorych na SM. Dlaczego tak jest? O tym z prof. Krzysztofem Selmajem, kierownikiem Katedry i Kliniki Neurologii Uniwersytetu Medycznego w Łodzi, rozmawia Alicja Dusza.

Polska nadal w ogonie Europy, jeżeli chodzi o leczenie chorych na SM. Dlaczego tak jest? O tym z prof. Krzysztofem Selmajem, kierownikiem Katedry i Kliniki Neurologii Uniwersytetu Medycznego w Łodzi, rozmawia Alicja Dusza.

Jak Polska wypada pod względem leczenia SM w porównaniu do innych krajów Unii Europejskiej?

Mamy trudności.  Dostęp do terapii w leczeniu drugoliniowym, które jest leczeniem bardziej zaawansowanym i skutecznym, jest ograniczony. Kryteria refundacyjne dotyczące tych leków są znacznie ostrzejsze niż kryteria rejestracyjne. W związku z tym w porównaniu z pacjentami innych krajów europejskich, nasi pacjenci mają utrudniony dostęp do tej terapii.

Co dają te nowoczesne leki?

Nowoczesne leki zastosowane w odpowiednim czasie dają duże szanse na to, że pacjent ze stwardnieniem rozsianym będzie dłużej żył normalnie.

Czy, jeśli nie podamy tych nowoczesnych leków, to zwiększa się prawdopodobieństwo niepełnosprawności?

Stwardnienie rozsiane jest chorobą, która nieleczona prowadzi nieuchronnie do niepełnosprawności. Oczywiście, niepełnosprawność może mieć różny stopień. Niekoniecznie musi być to zupełna niepełnosprawność i konieczność stosowania wózka. Oczywiście, opóźnianie terapii, niezastosowanie jej w odpowiednim czasie, powoduje dużo gorsze wyniki leczenia i rozwój niepełnosprawności u pacjenta jest dużo większy.

Czym charakteryzują się te nowoczesne leki i czy są skuteczniejsze przy podaniu doustnym czy iniekcyjnym?

To są leki zarówno doustne jak i iniekcyjne. Niewątpliwie wielkim postępem w tej terapii jest to, że od pewnego czasu dysponujemy lekami doustnymi. Czekaliśmy na to prawie dwadzieścia lat. Ale przy lekach iniekcyjnych nie mówi się ostatniego słowa, ponieważ są już nowe formy tych leków z dużo rzadszym podawaniem. Nawet raz na miesiąc. To oczywiście przekłada się na to, że leki te pozostają nadal w orbicie stosowania w terapii tej choroby.

Czy jest szansa, że nowe leki stosowane u chorych z rzutowo-remisyjnym stwardnieniem rozsianym (RRSM) będą refundowane? 

Pytanie jest do decydentów. Faktycznie spotykamy się z argumentem, że terapia jest droga. Rzeczywiście jest. Wydaje mi się, że głównym argumentem powodującym ograniczenie dostępu do nowoczesnej terapii SM-owej w Polsce wynika z trudności finansowych.

Podobne artykuły

Szukaj nowych pracowników

Dodaj ogłoszenie już za 4 zł dziennie*.

* 4 zł netto dziennie. Minimalny okres ekspozycji ogłoszenia to 30 dni.

Najciekawsze oferty pracy (przewiń)