Marcin Jędrychowski:
Sytuacja Uniwersyteckiego Szpitala w Krakowie jest trudna. W Krakowie od kilku dni mamy po 500 zakażonych osób. Z powodu wysokiej liczby zakażonych osób brakuje łóżek na oddziałach covidowych. Szpital w ciągu najbliższych dwóch tygodni ma zwiększyć bazę o ponad 150 łóżek.
Coraz więcej młodych pacjentów trafia na oddział zakaźny. Jest to zapewne związane z faktem zaszczepienia części populacji osób starszych. Niepokoi mnie to, że na oddział zakaźny trafiają 30-50 latkowie. Przeraża mnie to, że są to z reguły zdrowe osoby. Dlatego apeluję o zachowanie higieny osobistej, dystansu i noszenie maseczki.
Jestem oburzony, ponieważ Uniwersytecki Szpital w Krakowie otrzymał wezwanie od NFZ ws. zwrotu środków za niewykonane świadczenia podczas okresu covidowego. Otrzymałem już cztery wezwania do zapłaty. Są to duże kwoty, które w przypadku zaplanowanych płatności związanych z wynagrodzeniami, obciążeniami publiczno - prawnymi, mogą stanowić istotny problem dla szpitala. Choć sygnalizowaliśmy MZ o tym problemie, to nie otrzymaliśmy żadnych systemowych rozwiązań w tym zakresie.
NFZ z końcem czerwca upomni się o pieniądze także z innych placówek. W trudnej sytuacji będą szczególnie szpitale covidowe, które miały zablokowaną możliwość realizacji świadczeń dla pacjentów niecovidowych. Dla nich będą to znaczące kwoty