Projekt ustawy o zawodzie ratownika medycznego oraz samorządzie ratowników medycznych trafił do konsultacji publicznych. Jak Pan zareagował na tę informację?
To kolejny krok. Już od wielu lat ratownicy walczyli o samorząd, po to aby zapewnić sobie bezpieczeństwo i pacjentom. W końcu nasz zawód będzie uregulowany. Środowiska medyczne nie będą już decydowały o tym, jak ma pracować ratownik. Jeśli przykładowo jest nowelizacja ustawy o zawodzie lekarza czy pielęgniarki, to środowiska ratownicze są pomijane. Nikt nas nie zaprasza na konsultacje. Natomiast, gdy odbywają się konsultacje na temat ratowników, to wspomniane zawody medyczne biorą w nich udział. Blokują uchwały, które są dla nas ważne i mogłyby ułatwić nam pracę.
Dzięki samorządowi ratownicy będą mieli sąd koleżeński, który będzie oceniał błędy ratownika. W sądzie powszechnym będzie go reprezentował rzecznik odpowiedzialności zawodowej….
Tak. Będzie sąd koleżeński. Będzie komisja etyki, która będzie sprawdzać, czy ta skarga jest zasadna. Samorząd będzie miał własnych prawników. Za działania ratowników odpowiada jego pracodawca. W przypad Ratownik musi się sam bronić. Są to duże koszty.
Czy według pana ratownicy, którzy wrócili do wykonywania zawodu po pięcioletniej przerwie powinni odświeżyć swoją wiedzę, umiejętności i na nowo otrzymać uprawnienia zawodowe?
Ratownictwo medyczne jest dynamiczną dziedziną. Trzeba być na bieżąco. Jeśli ktoś przez pięć lat nie pracował, to koniecznie powinien odświeżyć swoją wiedzę, umiejętności. Wiem to z własnego doświadczenia. Przez dwa lata nie jeździłem w zespole ratownictwa medycznego. Trudno było mi wrócić do swoich obowiązków. Samorząd zdecyduje, ile czasu ratownik powinien przeznaczyć na przypomnienie sobie wiadomości. Są to indywidualne sytuacje. Myślę, że każdy powinien sobie przypomnieć podstawy pracy przed przystąpieniem do ratowania ludzi.
Ustawa o zawodzie ratownika medycznego oraz samorządzie ratowników medycznych to gwarantuje…
Ustawa jest po to, by był nadzór nad ratownictwem medycznym. W tej chwili nadzór jest iluzoryczny. Każdy oddział ratownictwa medycznego działa niezależnie w każdym województwie.
