Subskrybuj
Logo małe
Wyszukiwanie

Leczenie bezpłatne, czyli... niezgodne z konstytucją

MedExpress Team

Dr Krzysztof Bukiel

Opublikowano 1 października 2013 17:21

Leczenie bezpłatne, czyli... niezgodne z konstytucją - Obrazek nagłówka
Czy obywatel, którego państwo zmusiło do zapłacenia składki na NFZ i który z tego powodu nie ma pieniędzy, aby zapłacić 100% ceny za swoje leczenie, a na leczenie „bezpłatne” nie może liczyć z powodu limitów narzuconych przez państwowego płatnika, nie jest pozbawiany przez państwo konstytucyjnego prawa do ochrony zdrowia?

Pisałem niedawno, w kontekście limitowania przez NFZ leczenia przeciwnowotworowego, że polska służba zdrowia funkcjonuje zgodnie z hasłem kubańskiej rewolucji: socjalizm albo śmierć. Hasło to w praktyce polskiego lecznictwa oznacza, że „socjalizm” czyli zasada, iż leczenie musi być „bezpłatne” jest tak ważna dla rządzących, iż przyznają jej pierwszeństwo nawet wtedy, gdy – w oczywisty sposób - prowadzi to do śmierci pacjentów, na przykład tych, którzy nie otrzymują w porę leczenia przeciwnowotworowego, bo Funduszowi - zmuszonemu do finansowania niemal wszystkiego - brakuje na nie środków.  

Życie pokazuje, że są również mniej drastyczne przejawy stosowanie owej zasady. Skutkiem jest nie śmierć chorego a „jedynie” utrudnienie życia i zmniejszenie możliwości leczenia się.

Niedawno jedna z lecznic okulistycznych zajmujących się leczeniem zaćmy została przez Fundusz ukarana zerwaniem kontraktu, bo pobierała od chorych dopłaty do soczewek droższych i nowocześniejszych niż te, które refunduje NFZ. Fundusz uznał to za działania bezprawne, gdyż „usługa medyczna w Polsce może być zgodnie z prawem albo całkowicie refundowana przez NFZ w ramach składki, albo całkowicie płatna, gdy jest wykonywana w placówce, która nie ma kontraktu z Funduszem” co wyraziła wprost prezes NFZ Agnieszka Pachciarz.  Innymi słowy: obywatelu Polaku musisz być leczony za darmo i kiepsko, a jak nie chcesz być leczony kiepsko musisz zapłacić 100 % ceny mimo, że jesteś „ubezpieczony” w NFZ.

A co z konstytucyjnym prawem każdego obywatela „do ochrony zdrowia”?

Czy obywatel, którego państwo zmusiło do zapłacenia składki na NFZ i który z tego powodu nie ma pieniędzy aby zapłacić 100% ceny za swoje leczenie np. przeciwnowotworowe, a na leczenie „bezpłatne” nie może liczyć z powodu limitów narzuconych przez państwowego płatnika, nie jest – po prostu i bezczelnie – pozbawiany przez państwo konstytucyjnego prawa do ochrony zdrowia ?  

Podobnie zresztą, jak pacjent, któremu pozostawiono wybór – leczyć się „za darmo” i kiepsko lub leczyć się dobrze i za 100% ceny, na co pacjenta nie stać, bo musiał wcześniej zapłacić „składkę” na państwowego ubezpieczyciela.

Okazuje się zatem, że zasada „bezpłatnej” służby zdrowia, tak jak jest ona realizowana obecnie w Polsce,  jest niezgodna z polską konstytucją, bo odbiera niektórym Polakom konstytucyjne  prawo każdego (!) do ochrony zdrowia.  

Podobne artykuły

Szukaj nowych pracowników

Dodaj ogłoszenie już za 4 zł dziennie*.

* 4 zł netto dziennie. Minimalny okres ekspozycji ogłoszenia to 30 dni.

Zobacz także

Michal-Modro-3
22 stycznia 2024
Msolecka
FelietonMałgorzata Solecka

OECD: nad Wisłą bez zmian

13 listopada 2023
Leszek Borkowski
13 listopada 2023
Msolecka
FelietonMałgorzata Solecka

A myśmy się spodziewali…

12 października 2023
Leszek Borkowski
Leszek Borkowski

Jak pomóc demografii w Polsce

7 września 2023
DSC_(1287) K.Rainka

Demografia, głupcze!

22 czerwca 2023
27.11.2012 WARSZAWA , PROFESOR WIESLAW JEDRZEJCZAK W NOWYM ODDZIALE TRANSPLANTACJI SZPIKU W SZPITALU PRZY BANACHA .FOT. ADAM STEPIEN / AGENCJA GAZETA
Prof. Wiesław W. Jędrzejczak

System szpitalny padł

17 kwietnia 2023