Subskrybuj
Logo małe
Wyszukiwanie

Czy 24 mld zł uratują system ochrony zdrowia?

MedExpress Team

medexpress.pl

Opublikowano 16 października 2024 18:43

Czy 24 mld zł uratują system ochrony zdrowia? - Obrazek nagłówka
Fot. Getty Images/iStockphoto
24 mld zł – tyle mógłby przynieść systemowi ochrony zdrowia plan ratunkowy, przygotowany przez ekspertów Federacji Przedsiębiorców Polskich, gdyby oczywiście politycy zdecydowali się na jego wdrożenie. Plan zakłada podjęcie kilku bardzo trudnych decyzji, zarówno po stronie przychodów jak i kosztów systemu, trudno więc zakładać, że pomysły wzbudzą entuzjazm decydentów. Alternatywna jest jednak dość ponura – dalsze pogarszanie się funkcjonalności systemu opieki zdrowotnej.

- NFZ na wiele lat utracił możliwość zapewniania dostępności do świadczeń na obecnym, niezadawalającym przecież, poziomie – ocenił we wtorek, podczas prezentacji „planu ratunkowego” FPP Wojciech Wiśniewski, reprezentujący organizację pracodawców w Zespole Trójstronnym ds. Ochrony Zdrowia. Problemy są dwa: nakłady publiczne na ochronę zdrowia w Polsce są ciągle obiektywnie niskie, ale jeszcze większym problemem jest niewspółmierna do nich presja kosztowa, której poddany jest płatnik, „dzięki” decyzjom podejmowanym w latach 2022-2023. Jednym z najpoważniejszych wyzwań jest zaś ustawa o wynagrodzeniach minimalnych i rozrośnięte – pozostające praktycznie poza kontrolą – wydatki świadczeniodawców na umowy cywilnoprawne, zawierane przede wszystkim (choć nie wyłącznie) z lekarzami.

Łukasz Kozłowski, główny ekonomista FPP podkreślał jednak, że choć z uszczelnieniem systemu po stronie kosztowej nie można zwlekać, najpierw należy podjąć decyzje, które zwiększą przychody NFZ. Tu pomysłów jest kilka, kluczowy zaś – i powodujący największe pozytywne zmiany finansowe – to połączenie w jedno dwóch ubezpieczeń – zdrowotnego i chorobowego. To, jak podkreśla Kozłowski, bardzo szybko przyniosłoby oszczędności po stronie wypłat zasiłków, bo ich duża część związana jest z faktem, że przez brak finansowania chorzy pracownicy dłużej przebywają na zwolnieniach a często wręcz, nie mogąc odzyskać sprawności, przechodzą na rentę. To zresztą jest bezpośredni powód, dla którego FPP, jak tłumaczył jej przewodniczący, Marek Kowalski, zajęła się problemem kryzysu w ochronie zdrowia: pogarszająca się dostępność do leczenia stanowi bezpośrednie zagrożenie dla gospodarki.

Oprócz tej rewolucyjnej zmiany na stole leżą: niewielkie podwyższenie składki zdrowotnej (0,5 punktu procentowego) dla ogółu ubezpieczonych, pakiet rozwiązań dla przedsiębiorców i osób prowadzących JDG, a także niewielka – kwotowo – podwyżka składek odprowadzanych przez rolników.

Daleko bardziej kontrowersyjne są propozycje po stronie kosztowej. FPP proponuje zmiany w ustawie o wynagrodzeniach minimalnych, w tym zastąpienie mechanizmu podwyżkowego waloryzacyjnym. – Ustawa wypełniła cel, wynagrodzenia w ochronie zdrowia stały się atrakcyjne. Musimy zadbać, by nie traciły na wartości – mówił Wiśniewski. FPP proponuje również, by retaryfikacja, przygotowywana przez AOTMiT, wchodziła w życie 1 stycznia i obejmowała kontrakty tylko do ustalonej wielokrotności średniego wynagrodzenia. Pracodawcy proponują też rozluźnienie norm zatrudnienia i dostosowanie ich do faktycznego obłożenia łóżek. Wszystko po to, by szpitale mogły zatrudniać mniej pracowników i by zmniejszyć udział kosztów pracy w ich budżetach.

Podobne artykuły

iStock-1246922598
30 października 2024
iStock-1246922598
17 października 2024
iStock-1062433666b
11 października 2024

Szukaj nowych pracowników

Dodaj ogłoszenie już za 4 zł dziennie*.

* 4 zł netto dziennie. Minimalny okres ekspozycji ogłoszenia to 30 dni.

Zobacz także