Subskrybuj
Logo małe
Wyszukiwanie

Legionella czai się w kranie

MedExpress Team

Halina Pilonis

Opublikowano 1 kwietnia 2013 11:01

Legionella czai się w kranie - Obrazek nagłówka
Szacuje się, że w Polsce w blokach mieszkalnych skażenie wody Legionellą może dochodzić nawet do 65 proc. Instalacje, w których "hoduje" się tą uciążliwą bakterię mogą odpowiadać za choroby nawet 2 mln Polaków.
[caption id="attachment_8982" align="alignnone" width="620"]Thinstockphotos/FPM Thinstockphotos/FPM[/caption]

Szacuje się, że w Polsce w blokach mieszkalnych skażenie wody Legionellą może dochodzić nawet do 65 proc. Instalacje, w których "hoduje" się tą uciążliwą bakterię mogą odpowiadać za choroby nawet 2 mln Polaków.

Zakażenie bakteriami z rodzaju Legionella następuje drogą inhalacyjną, przez przedostanie się skażonego aerozolu wodno-powietrznego bezpośrednio do płuc, czyli np. podczas brania prysznica. Zachorowania spowodowane przez pałeczki Legionella, określane jako legionellozy, mogą wystąpić w postaci ciężkiego zapalenia płuc  z towarzyszącymi objawami uszkodzenia wielu narządów (choroba legionistów) lub w postaci pozapłucnej, rzekomogrypowej, charakteryzującej się przebiegiem łagodnym (gorączka Pontiac i Lochgoilhead). Postać płucna stanowi od 3 do 8 proc. wszystkich zachorowań wywołanych przez Legionella. Śmiertelność pacjentów z postacią płucną legionellozy jest bardzo duża i wynosi od 15 do 20 proc., a w przypadku zakażeń szpitalnych sięga nawet 30–50 proc., przy czym szacuje się, że postać płucna występuje u nawet 14 proc. hospitalizowanych narażonych na zakażenie. – Ponieważ praktycznie nie prowadzi się u nas badań w kierunku diagnostyki tej bakterii, a choroba przebiega często bez objawów, społeczna świadomość zagrożenia jest mała. Tymczasem około 15 proc. zapaleń płuc ma nieznaną etiologię, co może oznaczać, że cześć spowodowana jest Legionellą – podkreśla dr Bożena Krogulska, kierownik Laboratorium Zakładu Higieny Środowiska NIZP-PZH.

Polska Legionellą stoi

Szacuje się, że w Polsce w blokach mieszkalnych skażenie wody Legionellą może dochodzić nawet do 65 proc. W Wielkiej Brytanii sięga ono 15 proc., a np. w Finlandii zaledwie 8 proc. Dr Krogulska podkreśla, że jest to spowodowane złą jakością i nieodpowiednią konserwacją naszych systemów instalacji wodnych. Dobre warunki dla rozwoju tych bakterii istnieją w długich i rozgałęzionych sieciach wody ciepłej w dużych kompleksach mieszkalnych i budynkach użyteczności publicznej. W instalacjach wodnych pałeczki Legionella wchodzą w skład biofilmu powstającego na wewnętrznych powierzchniach rur i elementów urządzeń kontaktujących się z wodą. Ich namnażaniu sprzyja korozja, osady oraz obecność innych bakterii i pierwotniaków. Zakażenie systemów instalacji wodnej może być miejscowe i dotyczyć tylko fragmentu armatury, uszczelki czy główki prysznica lub obejmować całą sieć przesyłową wody. Często w punktach centralnych instalacji istnieją miejsca, gdzie bakterie znajdują swoje nisze ekologiczne, w których namnażają się i skąd są wypłukiwane.

Klimatyzacja  bezpieczniejsza,  ale brak przepisów

Jeśli chodzi o obecność Legionelli w systemach klimatyzacyjnych, utrzymujemy się w średniej europejskiej, ponieważ instalacje są stosunkowo nowe – mówi dr Krogulska. Tym niemniej urządzenia te wymagają stałej konserwacji. W Polsce w chwili obecnej nie istnieją uregulowania prawne nakładające obowiązek badania wody w kierunku bakterii Legionella w basenach kąpielowych, rekreacyjnych i leczniczych oraz wody technicznej w urządzeniach chłodniczych, grzewczych i klimatyzacyjnych.

Szukaj nowych pracowników

Dodaj ogłoszenie już za 4 zł dziennie*.

* 4 zł netto dziennie. Minimalny okres ekspozycji ogłoszenia to 30 dni.

Zobacz także