Psychiatria dziecięca wymaga jak najszybszej naprawy. Brakuje specjalistów, nie ma pieniędzy na opiekę i leczenie uzależnień, niedostatecznie rozwinięta jest opieka środowiskowa, która jest alternatywą dla hospitalizacji. Zresztą w szpitalach młodzi pacjenci umieszczani są na dostawkach, bo brakuje miejsc. W województwie mazowieckim obłożenie oddziałów psychiatrii dziecięcej sięga 160 proc.
Rzecznik Praw Pacjenta kolejny raz zwraca się do ministra zdrowia o podjęcie zdecydowanych działań, które doprowadziłyby do poprawy sytuacji. Chodzi m.in. o obowiązek zorganizowania w szpitalnych oddziałach ratunkowych izolatek lub specjalnych stref dla pacjentów z zaburzeniami psychicznymi, którzy czekają na przyjęcie do oddziału psychiatrycznego; umożliwienia umieszczenia w oddziałach dla dorosłych pacjentów w wieku 16-18 lat po uzyskaniu opinii specjalisty wojewódzkiego w dziedzinie psychiatrii dzieci i młodzieży; zapewnienie całodobowego dostępu do sędziów sądów opiekuńczych w przypadku podejmowania decyzji dotyczących małoletnich poza godzinami pracy sądu.
Lista pilnych zadań poprawiających sytuację jest dłuższa, ale działań zmierzających do naprawy psychiatrii dziecięcej nie widać.
źródło: RPP