- Apteki w Polsce zatrzymały się na latach 90. ubiegłego wieku - mówił Jan Kilian poseł PiS. Jego zdaniem stare problemy nie zostały rozwiązane, a w Polsce jest za dużo aptek sieciowych. Poseł PiS uważa, że trzeba uregulować problem reklamy apteki i jednocześnie ograniczyć ich liczbę na rynku. Na pytanie posła odpowiadał wiceminister Krzysztof Łanda.
- Cały czas pracujemy nad zmianami w Prawie Farmaceutycznym. Został również powołany zespół do opracowania ustawy o zawodzie farmaceuty. Do końca sierpnia przygotujemy nowelizację dotyczącą zmian w Prawie Farmaceutycznym. Ale prace te mogą się opóźnić, dlatego że nadal nie został wybrany nowy główny inspektor farmaceutyczny. Nie sądzę, żeby ta procedura opóźniła się o więcej niż miesiąc. Pomimo tych problemów spróbujemy przygotować projekt zmian do końca sierpnia. Jeszcze surowiej będą określone zapisy dotyczące reklamy aptek, czy ograniczenia powstawania nowych aptek. W tej sprawie rozmawiamy również z Naczelną Radą Aptekarską, a także reprezentacją aptek sieciowych. Ministerstwo Zdrowia chce osiągnąć zdrową równowagę na rynku aptek. Bo dochodzi do niezdrowej dominacji aptek sieciowych - powiedział Krzysztof Łanda, wiceminister odpowiedzialny za politykę lekową.
Zapowiedział on również, że Ministerstwo planuje wprowadzić opiekę farmaceutyczną. - Kolejną zmianą jest to, że 51 proc. udziałów w aptece ma należeć do farmaceuty. Również chcemy ograniczyć liczbę aptek, w której farmaceuta może mieć udziały - powiedział Łanda.
Ministerstwo chce również ograniczyć liczbę reklam leków i suplementów diety. - Zdecydowanie chcemy walczyć z fałszywymi informacjami w reklamach leków - powiedział Łanda.
