Thinkstockphotos/FPMsejm[/caption]Posłowie domagali się przedstawienia sprawozdania z realizacjipakietów onkologicznego i kolejkowego. Jednak zdaniem wiceministra Piotra Warczyńskiego za wcześnie na takie oceny...
W Sejmie odbyła się Sejmowa Komisja Zdrowia dotycząca kluczowej reformy ministra zdrowia Bartosza Arłukowicza. Czesław Hoc przedstawił zastrzeżenia środowiska medycznego, które narzeka na:
- kartę DiLO
- wymóg konsyliów
- niedofinansowanie (za mało pieniędzy przeznaczono na realizację pakietu)
- szpitale przekraczają limity finansowania przeznaczane na leczenie, przez co się zadłużają
- nie rozliczne są karty DiLO, osobom, które zachorowały przed 1 stycznia 2015 r.
- w pakiecie pominięto hospicja
Analizę pakietu przedstawił wiceminister zdrowia Piotr Warczyński. Choć jego zdaniem za wcześnie na takie analizy. - Bo sprawozdawczość z realizacji pakiety spływa z 1,5 miesięcznym opóźnieniem. Dane, które przedstawiam pochodzą z drugiej połowy marca. Takiej oceny należy dokonać po pół roku funkcjonowania pakietu - powiedział wiceminister zdrowia Piotr Warczyński.
Jego zdaniem pakiet wprowadza pozytywne zmiany w systemie. Najlepszym możliwym rozwiązaniem w onkologii jest model leczenia prowadzący od POZ, do specjalisty, a na samym końcu jest leczenie szpitalne. - Lekarz POZ za każde wypełnienie karty DiLO, zdiagnozowanie pacjenta jest dodatkowo wynagradzany od 14 do 100 zł - tłumaczył Warczyński.
Jak powiedział wiceminister do 21 marca 2015 r. wydano 80 tys. kart DiLO, do 4 maja wydano 105 tys. kart. Najwięcej w mazowieckim, najmniej podlaskim. Ale jednocześnie wiceminister zdrowia powiedział, że Ministerstwo Zdrowia pracuje nad zmianami w pakiecie. Jakimi?
- wprowadzone zostaną nowe pakiety diagnostyczne
- ścieżka diagnostyczna ma skrócić się z 9 do 7 tygodni
- pojawią się zmiany w konsyliach, przede wszystkim będą one dotyczyły chorób krwi
- będzie rozszerzona lista świadczeń szpitalnych, które będą prowadzone bez limitów, m.in. radioterapia paliatywna
- wprowadzony zostanie system referencyjności w onkologii
- wprowadzone zostaną tzw. centra doskonałości w leczeniu raka piersi czy raka jelita grubego
- Pakiet może być modyfikowany, usprawniony. W niedługim czasie przedstawimy do publicznej opinii propozycję zmian - powiedział wiceminister Warczyński.
Oburzona wystąpieniem ministra była posłanka Anna Zalewska z PiS. - Dokonujecie manipulacji, a tak na prawdę nie radzicie sobie państwo z pakietem - powiedziała Zalewska.
Z kolei onkolog prof. Tadeusz Pieńkowski skarżył się na biurokrację, którą wprowadził pakiet onkologiczny. - Przez co czasu dla pacjenta jest mniej - powiedział prof. Pieńkowski. Jednocześnie onkolog skarżył się na dostęp do leków i niektórych świadczeń, których nie można realizować podczas jednej hospitalizacji.
Zdaniem szefa Polskiego Towarzystwa Onkologicznego prof. Jacka Fijutha pakiet jest niedopracowany i nie pomoże polskie onkologii. - Pakiet onkologiczny wywołał rozczarowanie i nie uzdrowi polskiej onkologii. Założenia są słuszne, bo skrócono dostęp do leczenia, zniesiono limity, ale organizacja dusi polską onkologię – powiedział Fijuth.
