W środę prezydent Andrzej Duda dokonał zmian w składzie rządu. Na stanowisko ministra zdrowia został powołany Adam Niedzielski, prezes NFZ. O oczekiwania wobec nowego ministra zapytaliśmy rezydentów.
Wiceprzewodniczący PR OZZL Damian Patecki powiedział w rozmowie z Medexpressem, że priorytetem nowego ministra zdrowia powinno być uregulowanie kwestii wynagrodzeń specjalistów. "Ustawa Szumowskiego" zagwarantowała im pensję zasadniczą w wysokości 6750 zł brutto. Przepisy o świadczeniach zdrowotnych gwarantują finansowanie wyższych wynagrodzeń lekarzy tylko do końca 2020 roku.
- Powołanie Adama Niedzielskiego na ministra zdrowia było dla mnie niespodzianką. Niedzielski twierdzi, że jest orędownikiem dialogu. Zależy mu na tym, aby wsłuchiwać się w głos środowiska. Chciałbym, aby nowy minister zdrowia podjął działania ws. wieloletnich postulatów środowiska, to znaczy zwiększenia finansowania ochrony zdrowia, skrócenia kolejek i poprawy warunków pracy w systemie - powiedział Medexpressowi Piotr Pisula z PR.
Zadowolenie z powodu zmiany ministra zdrowia wyraził w rozmowie z Medexpressem Jan Czarnecki z PR OZZL - Cieszę się, że doszło do zmiany na stanowisku ministra zdrowia. Łukasz Szumowski zdyskredytował się słabą organizacją kraju i aferami finansowymi. Uważam, że to skandaliczne. Najważniejsze, aby nowy minister zdrowia miał empatię i dobre umiejętności organizacyjne. Potrzeba pewnych umiejętności i nakładów finansowych, aby ochrona zdrowia działała bez zastrzeżeń. Mam nadzieję, że pan Adam Niedzielski jest świadomy, że ochrona zdrowia nie jest workiem bez dna. Ona procentuje. Minusem tego oprocentowania jest to, że zwrot inwestycji następuje później niż trwa kadencja. Mam nadzieję, że minister zdrowia porządnie zainwestuje w ochronę zdrowia poza czas sprawowania rządów przez PiS - wyjaśnił Czarnecki.
