Wobec nasilających się przypadków agresji wobec personelu medycznego, Prezydium Naczelnej Rady Lekarskiej zwróciło się do Ministra Zdrowia z apelem o pilną zmianę art. 44 ustawy o zawodach lekarza i lekarza dentysty. Obecnie, zgodnie z przepisami, lekarze objęci są ochroną należną funkcjonariuszowi publicznemu tylko w ściśle określonych przypadkach – m.in. gdy wykonują zawód w podmiocie mającym umowę z Narodowym Funduszem Zdrowia.
Zdaniem samorządu lekarskiego taka regulacja jest niewystarczająca i prowadzi do niesprawiedliwego różnicowania ochrony prawnej w zależności od formy zatrudnienia lekarza. Jak podkreślono w stanowisku, każda sytuacja, w której lekarz jest atakowany w trakcie wykonywania obowiązków zawodowych – niezależnie od tego, czy pracuje w systemie publicznym, czy prywatnym – powinna podlegać jednakowej ochronie prawnej.
„Praca każdego lekarza ma ogromne znaczenie społeczne. Nie powinno mieć znaczenia, czy jest ona finansowana ze środków publicznych, czy prywatnych. Każdy lekarz powinien mieć zapewnione bezpieczeństwo i ochronę prawną na równych zasadach” – wskazuje Prezydium NRL.
Samorząd lekarski postuluje nowelizację art. 44 ustawy o zawodach lekarza i lekarza dentysty i nadanie mu nowego brzmienia. Zgodnie z propozycją:
„Lekarzowi, który:
wykonuje czynności w ramach świadczeń pomocy doraźnej lub w przypadku, o którym mowa w art. 30,
wykonuje zawód w podmiocie wykonującym działalność leczniczą, w związku z udzielaniem świadczeń zdrowotnych w tym podmiocie
– przysługuje ochrona prawna należna funkcjonariuszowi publicznemu.”
Prezydium NRL podkreśla, że takie rozwiązanie odpowiada aktualnym wyzwaniom systemu ochrony zdrowia oraz realnym zagrożeniom, z jakimi spotykają się lekarze w codziennej pracy. Dlatego apeluje do Ministra Zdrowia o szybkie rozpoczęcie prac legislacyjnych w tym zakresie.
Źródło: NIL
