
Projekt dotyczący utworzenia Śląskiego Centrum Onkologii został skierowany do konsultacji społecznych. Termin nadsyłania opinii mija 2 listopada. Co o podziale Centrum Onkologii myślą pracownicy?
Negatywną opinię w sprawie podziału Centrum przysłali członkowie Rady Naukowej i pracownicy Centrum Onkologii – Instytutu im. Marii Skłodowskiej-Curie w Warszawie.
"Po zapoznaniu się z zamieszczonym na stronie Rządowego Centrum Legislacji projektem rozporządzenia Rady Ministrów w sprawie podziału Centrum Onkologii- Instytutu im. Marii Skłodowskiej-Curie oraz utworzenia Śląskiego Instytutu Onkologii kwestionujemy jako członkowie Rady Naukowej i pracownicy Centrum Onkologii-Instytutu decyzje ministra w sprawie podziału Instytutu jako sprzeczne z prawem"- wynika z pisma pracowników.
Jak informują pracownicy w liście podział Centrum Onkologii-Instytutu nie był konsultowany z Radą Naukową. Również minister nie przedstawił żadnego postępowania w celu określenia zasadności i potrzeby utworzenia nowego instytutu w kraju.
Pracownicy zwracają również uwagę, jakie skutki niesie za sobą odłączenie Centrum Onkologii w Gliwicach.
"W Centrum Onkologii-Instytucie pracuje w sumie 311 pracowników naukowych. W Oddziale Gliwickim pracuje obecnie 125 pracowników naukowych (w tym 22 profesorów zwyczajnych i nadzwyczajnych 61 adiunktów i 42 asystentów). Podczas ostatniej oceny dorobku naukowego Centrum Onkologii nadano Instytutowi kategorię A. Około 30% dorobku całego Instytutu wypracowane jest przez Oddział w Gliwicach. Podział Centrum Onkologii spowoduje spadek potencjału naukowego jednostki. Odłączenie się Oddziału w Gliwicach będzie miało jeszcze jeden dodatkowy niezwykle negatywy aspekt przy kolejnej ocenie parametrycznej jednostki. Nie bardzo będzie wiadomo jak należy ocenić powstałe jednostki, czy w oparciu o łączny dorobek CO-l, czy jedynie o dorobek nowopowstałych jednostek.
Podział Centrum w znaczący sposób obniży możliwość uzyskania dotacji na poziomie gwarantującym prowadzenie prac badawczych w ramach działalności statutowej" - napisali pracownicy Centrum Onkologii, którzy uważają, że decyzja ministra jest krzywdząca.
Przypomnijmy, że u w ubiegłym tygodniu minister zdrowia odwołał z funkcji dyrektora Centrum Onkologii prof. Krzysztofa Warzochę, a dyrektor oddziału gliwickiego CO Bogusław Maciejewski sam zrezygnował ze stanowiska.