Kilkudziesięciu naukowców z całego kraju zaapelowało do ministra Adama Niedzielskiego, aby prawo do odwiedzin bliskich w szpitalach miały tylko osoby zaszczepione. Ma to na celu zapewnienie bezpiecznego kontaktu z bliskimi.
O ocenę w tego pomysłu zapytaliśmy prof. Waldemara Halotę, kierownika Katedry i Kliniki Chorób Zakaźnych i Hepatologii UMK Collegium Medicum w Bydgoszczy.
- Jeśli w szpitalu przebywają zaszczepieni pacjenci, to osoby odwiedzające, które nie są zaszczepione, nie stanowią dla nich większego zagrożenia - powiedział prof. Waldemar Halota. Dodał, że udzielenie zezwolenia na odwiedziny pacjentów w szpitalu tylko osobom zaszczepionym, to element dyskryminacji, tym bardziej, że nie wszyscy medycy, którzy opiekują się pacjentami, są zaszczepieni.
Zdaniem prof. Waldemara Haloty, minister zdrowia nie może zakazać odwiedzającym wizyt u pacjentów. Tego typu decyzje podejmuje dyrektor placówki. - Uważam, że w przypadku pacjentów onkologicznych można zastanowić się nad tym, aby odwiedzały je tylko osoby zaszczepione. A wszystko dlatego, że są to chorzy którzy nie uzyskali odporności po szczepieniu - wyjaśnił prof. Halota.
