– Każdy z nas po ukończeniu 20. roku życia co kilka lat będzie przechodzić bilans zdrowia – zapowiedziała minister zdrowia Izabela Leszczyna w rozmowie z Rzeczpospolitą. Wyniki badań mają trafiać do lekarzy rodzinnych.
– Koniec noszenia papierowych wyników badań i wielokrotnego powtarzania tych samych w krótkim okresie. Im pacjent starszy, tym bilans zdrowotny będzie częstszy – podkreśliła Izabela Leszczyna.
Program ma ruszyć już w maju. Docelowo będzie wyglądał tak, że pacjent najpierw wypełni rozbudowaną ankietę, którą będzie można znaleźć w Internetowym Koncie Pacjenta lub w przychodni – z pomocą pielęgniarki. Na tej podstawie zlecony zostanie zestaw badań diagnostycznych, obejmujących dużo szerszy wolumen, niż Profilaktyka 40+. Wyniki trafią do lekarza rodzinnego, który będzie mógł zdecydować o dalszym leczeniu lub zlecić dodatkowe badania, m.in. cytologię czy kolonoskopię.
