Subskrybuj
Logo małe
Wyszukiwanie

NIK: Opieka całodobowa nad niepełnosprawnymi i przewlekle chorymi poza kontrolą

MedExpress Team

Medexpress

Opublikowano 22 kwietnia 2020 09:24

NIK: Opieka całodobowa nad niepełnosprawnymi i przewlekle chorymi poza kontrolą - Obrazek nagłówka
Fot.NIK
W skrajnych przypadkach 10, 12 a nawet 18 lat działały bez zezwolenia placówki, które poza jakąkolwiek kontrolą świadczyły usługi w zakresie całodobowej opieki nad osobami niepełnosprawnymi, przewlekle chorymi i w podeszłym wieku - alarmuje Najwyższa Izba Kontroli.

Jak ustaliła Najwyższa Izba Kontroli było to możliwe głównie z powodu nieskutecznych działań i zaniedbań wojewodów oraz nieadekwatnych do potrzeb i nieprecyzyjnych przepisów. W ocenie Najwyższej Izby Kontroli oznacza to, że nadzór państwa sprawowany nad tego rodzaju placówkami jest pozorny.

Kontrola NIK pokazała, że w latach 2015-2018 w całym kraju, bez wymaganego zezwolenia funkcjonowało ponad 200 placówek oferujących opiekę całodobową.

Połowa, mimo wykrycia ich nielegalnej działalności i nałożenia kar pieniężnych, nadal, bez większych problemów świadczyła usługi, bowiem koszty dostosowania działalności do obowiązujących standardów były bowiem znacznie wyższe od orzeczonych kar, których w dodatku większość właścicieli i tak nie płaciła.

W latach 2015-2018 najwięcej placówek zapewniających całodobową opiekę osobom niepełnosprawnym, przewlekle chorym lub w podeszłym wieku prowadzono w województwach: mazowieckim, śląskim, pomorskim, dolnośląskim i małopolskim. Ich liczba wzrosła z 416 do 564 (35,6%), a liczba miejsc, które oferowały z ok.14 tys. do ponad 20 tys. (47,0%). Domów pomocy społecznej przybyło w tym czasie znacznie mniej - z 819 do 875 (6,8%), a liczba miejsc dla pensjonariuszy wzrosła tam z niemal 77,5 tys. do prawie 84 tys. (7,9%).

W praktyce jedyną, ale w niewielkim stopniu wykorzystywaną możliwością pozyskiwania wystarczających i obiektywnych informacji na temat działalności placówek oferujących opiekę całodobową są kontrole kompleksowe. W latach 2015-2018 w województwie łódzkim objęto nimi 3% takich placówek, w województwie pomorskim niecałe 5%, w województwie mazowieckim ok. 19%, a w województwie śląskim nieco ponad połowę, choć zgodnie z przepisami powinny się odbywać nie rzadziej niż raz na 3 lata. W efekcie wiele placówek funkcjonowało bez zezwolenia przez kilka, a w skrajnych przypadkach nawet przez kilkanaście lat.


Jak ustaliła NIK, wojewodowie w niewielkim stopniu samodzielnie pozyskiwali informacje o placówkach działających bez zezwolenia, kontrolę zarządzali dopiero po skargach składanych przez członków rodzin pensjonariuszy, zwolnionych pracowników czy konkurencję. Brak kontroli o charakterze prewencyjnym i reagowanie niemal wyłącznie na napływające sygnały uniemożliwia pomoc osobom, które same, ze względu na stan zdrowia nie są w stanie złożyć skargi.

Jest to tym bardziej niepokojące, że kontrole zlecone przez wojewodów na podstawie doniesień, także w placówkach, które miały pozwolenie na działalność, potwierdziły bardzo poważne nieprawidłowości.

Szczególny niepokój budzą: niezapewnianie pensjonariuszom właściwych warunków mieszkaniowych, brak dostatecznej liczby pomieszczeń sanitarnych, jadalni, pralni czy suszarni, a także wymaganego wyposażenia w pokojach pensjonariuszy, nieutrzymywanie czystości w pomieszczeniach, a przede wszystkim brak odpowiedniego wyżywienia, a także niepodawanie przepisanych przez lekarzy leków, pozostawianie pacjentów bez opieki, znęcanie się nad nimi i wyłudzanie od pensjonariuszy pieniędzy.

Podczas kontroli stwierdzono także niewłaściwe prowadzenie dokumentacji, brak ewidencji stosowania przymusu bezpośredniego (krępowania pasami, ograniczaniu kontaktu z otoczeniem), rejestracji przypadków korzystania ze świadczeń zdrowotnych czy brak umów dla osób przebywających w placówce. NIK zwraca także uwagę na to, że zawarte umowy były podpisywane zazwyczaj przez rodziny pensjonariuszy, z pominięciem ich zgody, chociaż zwykle nie były to osoby ubezwłasnowolnione.

Zdaniem Izby, brak prewencyjnych kontroli w placówkach oferujących całodobową opiekę to konsekwencja niedostatecznej aktywności wojewodów, nieadekwatnych do potrzeb możliwości kadrowych oraz nieuprawnionych, wg NIK, interpretacji przepisów.

W objętym kontrolą okresie wojewodowie zlecili przeprowadzenie w całym kraju 306 kontroli w placówkach, w których zachodziło uzasadnione podejrzenie prowadzenia działalności bez zezwolenia. Do 40 nie doszło właśnie dlatego, że inspektorzy nie zostali wpuszczeni na teren placówek, nawet jeśli pojawili się tam w asyście policjantów. Dodać należy że w latach 2015-2018 zapadł zaledwie jeden wyrok skazujący za utrudnianie kontroli. W ocenie NIK, w tej sytuacji zasadnym byłoby wprowadzenie administracyjnych kar pieniężnych za uniemożliwienie lub utrudnienie tego rodzaju kontroli prowadzonych przez wojewodę oraz Straż Pożarną, Inspekcje Sanitarną i Nadzór Budowlany.

Bezkarność właścicieli placówek wynikała także z wysokości kar - w niektórych przypadkach nieadekwatnej do osiąganych zysków.

NIK proponuje podwyższenie i zróżnicowanie kar w zależności od liczby pensjonariuszy lub od osiągniętych przychodów (ustalony procent). W przypadku ponownego nałożenia kary celowym byłoby, wg Izby wydawanie decyzji o likwidacji placówki nie podejmującej żadnych działań w celu uzyskania zezwolenia na prowadzenie działalności.

Konieczna jest także większa skuteczność w ściąganiu kar. W badanym przez NIK okresie, udało się wyegzekwować zaledwie 33% z nich, bowiem większość osób, które prowadziły działalność bez zezwolenia odwoływała się od decyzji o nałożeniu kary, część występowała o rozłożenie jej na raty lub rzadziej o zmniejszenie albo umorzenie.

W przypadku 68 placówek kar nawet nie nałożono. Właściciele przenosili działalność na inny podmiot, w inne miejsce lub dokonywali pozornej zmiany charakteru działalności np. na usługi opiekuńcze w systemie dziennym, lub wynajem pokoi czy usługi agroturystyczne. W konsekwencji, postępowanie administracyjne trzeba było rozpoczynać od początku.

Izba uważa także, że należałoby przenieść odpowiedzialność za prowadzenie placówki bez zezwolenia na grunt prawa karnego, gdzie taka działalność, powinna być kwalifikowana jako przestępstwo - z uwagi na groźbę stworzenia realnego zagrożenia dla życia i zdrowia jej pensjonariuszy.

Dowolność w doborze kadry

NIK niepokoi również fakt, że legalnie funkcjonujące placówki, które świadczą usługi w zakresie całodobowej opieki nad osobami niepełnosprawnymi, przewlekle chorymi oraz osobami w podeszłym wieku, w świetle istniejących przepisów nie muszą przestrzegać żadnych wymogów dotyczących zatrudnienia (najczęściej w ramach umowy zlecenia lub wolontariatu), kwalifikacji i liczby osób świadczących usługi opiekuńcze. Tak się dzieje, mimo, że pensjonariusze często wymagają specjalistycznej i różnorodnej opieki, są to np. osoby z chorobą Alzheimera, psychicznie chore czy upośledzone umysłowo.

W ocenie NIK brak jednoznacznie sprecyzowanych wymagań kadrowych stanowić może zagrożenie dla życia i zdrowia osób przebywających w prywatnych placówkach, zwłaszcza że w obecnie obowiązujących uregulowaniach brak jest wskazania instytucji, która w sytuacji kryzysowej stwierdziłaby występowanie zagrożenia zdrowia lub życia mieszkańców.

W obowiązujących przepisach nie wskazano instytucji, która byłaby uprawniona do kontroli placówek w zakresie zapewnienia mieszkańcom opieki medycznej, w szczególności prowadzonej farmakoterapii. Zmiany w tym zakresie wymagałyby włączenia do zespołu kontrolerów służb medycznych.

Jak pokazują dane zebrane przez NIK w trakcie kontroli, w latach 2015-2018 zarejestrowano 254 nowe placówki oferujące całodobową opiekę nad osobami niepełnosprawnymi, przewlekle chorymi oraz osobami w podeszłym wieku. W tym samym czasie wojewodowie potwierdzili działalność 210 kolejnych, funkcjonujących bez zezwolenia. Liczby są porównywane, co zdaniem Izby, wynika z braku stosownych przepisów i słabego nadzoru państwa nad tego rodzaju placówkami.

W związku z tym, że naruszanie przepisów nie wiąże się właściwie z żadnymi poważnymi konsekwencjami, Najwyższa Izba Kontroli zwróciła się do Ministra Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej o podjęcie szeregu przedsięwzięć m.in. legislacyjnych, dotyczących skutecznego przeciwdziałania tworzeniu i prowadzeniu działalności przez placówki nie posiadające zezwolenia wojewody.

Źródło: NIK

Szukaj nowych pracowników

Dodaj ogłoszenie już za 4 zł dziennie*.

* 4 zł netto dziennie. Minimalny okres ekspozycji ogłoszenia to 30 dni.

Zobacz także